czwartek, 3 grudnia 2009

lizaczek

godz. 5: 50 pobudka.
godz. 6: 30 przystanek.
godz. 7: 00 roraty.
godz. 7: 45 droga do szkoły.
godz. 8: 05 lekcje.

hmm... drobna rzecz dla koleżanki czy może to coś więcej..?
pytanie.
Właśnie... w sumie to dobre i to i to bo lizaczek był pyszny ;]
droga pani "x" to nie flirt niestety...
opis na gg. już brak... podejrzane. (lepiej dla mnie ;p)

Tysiące myśli mnie teraz otacza,
ale czekam na rozwój wydarzeń. Nie musi to być 'teraz'
na razie wystarczy to co mam, lecz mam taka ogromną nadzieje
i pragnienie w serduszku czegoś bardziej mocniejszego.
Wiem, że trudno to zrozumieć to co napisałam.
Ale w końcu pisze to dla siebie i swojej świadomości
i wyjaśnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz